czwartek, 25 listopada 2010

Candy wymiankowe :)

Pierwszy raz uczestniczyłam w wymiance ;)
Poszłam na żywioł i uszyłam dwie filcowe podkładki  i zrobiłam dwie bransoletki, które powędrowały do Barbary :)

Jedna bransoletka jak widać z imieniem , a druga robiona na supełki ...

Od Barbary dostałam przepiękne serwetki , które przypominają mi o zbliżających się świętach, mnóstwo słodyczy i herbatek :)

Oczywiście ze zdjęcia zniknęły już słodycze , bo nie mogłam się powstrzymać , żeby ich nie zjeść ;)

2 komentarze:

  1. Oj , niecierpliwie czekam na przesyłkę od Ciebie. Moja wygląda bardzo skromnie przy tym co przygotowałaś dla mnie;-)
    Dziękuje za wpisanie się do obserwatorów mojego bloga;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjemnie jest dostawać prezenty, a jeszcze fajniej jest samemu kogoś obdarowywać. Radość w sercu jest nie do opisania.
    " Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu" (Dz.20,35)

    OdpowiedzUsuń