Pierwszy raz uczestniczyłam w wymiance ;)
Poszłam na żywioł i uszyłam dwie filcowe podkładki i zrobiłam dwie bransoletki, które powędrowały do Barbary :)
Jedna bransoletka jak widać z imieniem , a druga robiona na supełki ...
Od Barbary dostałam przepiękne serwetki , które przypominają mi o zbliżających się świętach, mnóstwo słodyczy i herbatek :)
Oj , niecierpliwie czekam na przesyłkę od Ciebie. Moja wygląda bardzo skromnie przy tym co przygotowałaś dla mnie;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wpisanie się do obserwatorów mojego bloga;-)
Przyjemnie jest dostawać prezenty, a jeszcze fajniej jest samemu kogoś obdarowywać. Radość w sercu jest nie do opisania.
OdpowiedzUsuń" Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu" (Dz.20,35)